NIESTETY MOJA KOCHANA BETA BIWAKUJE (czyt. niesprawdzony)
- Czy dobrze pamiętam, że Niall wraca dziś
razem z nami? – lekko rozbawiony głos rozbrzmiał tuż za Sky, gdy siedziały
jeszcze w tramwaju. Dziewczyna jęknęła, przecierając dłonią twarz, a następnie
przeczesując włosy.
- Nie pamiętam –
wzruszyła tylko ramionami, jej głos zadrżał co wskazywało na jasną odpowiedź.
Bardzo dobrze wiedziała, że Niall wraca tym samym pociągiem. I nie wiedziała
czy powinna być zadowolona, a może jednak nie. Uścisk w jej żołądku wcale w
niczym nie pomagał, tak samo jak wciąż chichocząca za jej plecami Kate.
- Mogłybyśmy wysiąść na
kolejnej stacji, wiesz powinien tam stać ten gościu z gitarą – dopowiedziała po
chwili patrząc się w okno, Sky wzruszyła ramionami patrząc przed siebie,
ponieważ siedziała bokiem wszystkie mijane budynki przelatywały przed jej
oczami.
Muzykę było słychać już
gdy wysiadły z tramwaju Kate prawie zapomniała swojej siatki z wf wybuchając
potem śmiechem i wybiegła na ostatnią chwilę. Zaczęły schodzić po schodach
narzekając na swoją nową panią od wf.
- Ja nie mogę, ten
facet był sto razy lepszy – warknęła Sky chwytając się poręczy.
- Rozumiał przynajmniej
co to niedyspozycja – postawiła stopę na kolejnym schodzie Kate. Zdawało jej
się, że idzie gorzej niż mały człowiek dopiero się tego uczący. Wtedy ktoś
prawie ją potrącił biegnąc szybko – nic nie powiedziała, taka już po prostu
była.
Sky zatrzymała się w
połowie, gdy zauważyła rozmawiającego Nialla ze swoją kuzynką, miała ochotę
przekląć pod nosem, ale nie zrobiła tego. Wiedziała że zwróciłaby tym uwagę,
Kate która właśnie skręcała nie zwracając uwagi na chłopak.
Sky zauważenie Horana
prawie uszło na sucho.
- Ej, hej przepraszam!
– zawołał ktoś za nimi, gościu z gitarą zaczynał waśnie grać jakąś wolniejszą
piosenkę – obie w tym samym momencie odwróciły się kierując swoje spojrzenie na
blondyna. Kate uśmiechnęła się tylko pod nosem, machając wesoło ręką, a Skyler
po prostu patrzyła. Czuła na sobie jego spojrzenie i to było dziwne, że nie
patrzył nigdzie indziej tylko na nią. Co gorsza w rękach trzymał jej żółty
wiosenno jesienny szalik w kwiaty. Przełknęła ślinę. Musiała zachować się
normalnie, a nie tak jak ostatnio.
- Tak? – zapytała
cicho, a potem przypomniała sobie o szaliku mając ochotę przywalić sobie prosto
w twarz. Spojrzała na jego dłonie, kiedy on skierował swoje kroki bliżej nich –
Mój szal – szepnęła cicho, jakby ta rzecz była czymś czego kompletnie się nie
spodziewała. Jakby w ogóle dziś nie miała go przy sobie, a przecież kilka minut
wcześniej wciskała go do kieszeni płaszcza.
Jego dłoń była
wyciągnięta w jej stronę, a Sky czuła ciepło rozchodzące się po jej ciele i jak
policzki nabierają kolorów. Za nią Kate chrząknęła głośno, a potem zaszeleściła
siatką jakby chciała udać, że wcale nie jest zainteresowana tym, jak iskrzy się
miedzy tą dwójką. Wystarczały same spojrzenia, które łączyły ich niczym nicie
materiał, lub sama woda, mydło i powietrze tworzące bańkę wokół nich.
- Bierz to – zakasłała
Kate, przerywając jakby ich „magiczną” chwilę. Sky potrząsnęła lekko głową,
swoje oczy skierowała na jego twarz i z delikatnym uśmiechem, próbując zachować
spokój zabrała z jego dłoni szalik.
- Dzięki – przestąpiła
z nogi na nogę, a Niall po prostu ruszył do przodu.
Ta ra bum tsaaa!
Cześć wam! Chciałam tylko powiedzieć, że... to jest taki krótki przejściowy rozdział (mam nadzieje, że rozumiecie jakiś podtekst czy coś ;D) dobra, za dużo mówię. A muszę lecieć bo ten tydzień ostatni przed świętami jest przyznajmy szczerze - koszmarem na jawie, co poradzisz, nic. Trzeba lecieć, śle buziaki! :) xx
+ Zawsze będę informowała osoby, które zostawiają nick, pod aktualnym rozdziałem :)
++ Jeśli masz tt zachęcam do tweetowania odczuć, myśli czy może ulubionych fragmentów, a nawet pytań razem z #TrainFF! :)
Loffki i kisski!! Świetny! Czekam na niecierpliwością na next!
OdpowiedzUsuńSorki, że tak tylko, ale jestem umówiona z przyjaciółka do maca xD
;***
Hhahah hej!
OdpowiedzUsuńKate ^^ jejuu ona jak coś powie to nie ma . Jak romantycznie *.* Ahhh czemu oni są tacy wspaniali? No ja tego nie rozumiem. Mam nadzieję ,że niedługo dojdzie do takiej rozmowy w ,której mogliby wreszcie ze sobą pogadać. I wgl awww*.*
Czekam na nexta ^^
No muszę powiedzieć, że jeśli to jest przejściowy to ja się bardzo ciesze!!! <e *___*
OdpowiedzUsuńTwój dopisek na końcu sprawił, że nie potrafię wykrzesać niczego więcej, prócz dzikiej radości z powodu tego, że znajomość Nialla i Sky wreszcie zacznie się porządnie rozwijać (tak odczytałam ten 'podtekst'), awwwwwwwwww ♥
OdpowiedzUsuń