- Nooo, słyszałam że
poznałaś kogoś ciekawego – Skyler podskoczyła zaskoczona słysząc głos Ann drugi
w przeciągu dwóch tygodni. Miała ogromną ochotę wywrócić oczami, jednak nie
zrobiła tego z czystej uprzejmości i lekko nieświadomie uśmiechając się
zmarszczyła brwi.
- Co? Chyba nie wiem o
co ci chodzi.
- No jak to nie?
Widziałam was wczoraj razem. Uroczo – podsumowała, stając obok niej na peronie
i przestępując z nogi na nogę. Sky pomyślała najpierw, że wypadną jej oczy ze
zdziwienia, a potem zrozumiała, że przecież każdy mógł ich zobaczyć, w końcu i
tak ludzie dowiedzieliby się, że są znajomymi.
- Ah, no tak –
przytaknęła uśmiechając się szerzej, jakby nawet sama do swoich myśli. Poczuła
jak Ann delikatnie popycha ją dla zabawy śmiejąc się.
- Tylko się nie
zakochuj, słyszałam że wpadła mu w oko Re i to wzajemnością – Sky wmurowało,
przez chwilę błądziła wzrokiem po twarzach innych osób, czując jak wszystkie
jej uczucia są wypisane na jej twarzy. To nie tak, że się zakochała, nie znała
go jeszcze aż tak dobrze, ale podobał jej się polubiła też jego ciepłą i
otwartą osobowość.
- Jesteśmy znajomymi –
wyszeptała cicho przełykając ślinę i obracając się plecami spoglądając na
nadjeżdżający pociąg.
- Oh, to pewnie już ci
o tym wspominał – zaśmiała się głośno zwracając swoją uwagę, na co Skyler
spróbowała się uśmiechnąć kącikiem ust, nie odpowiadając już. Nie wspominał.
Nie byli przecież aż tak blisko, aby mówić o swoich uczuciach, czy tym że ktoś
mu się podoba bez przesady, z resztą nie wyglądał nawet na taką osobę, która
mogłaby w tej kwestii przed kimś się wygadać.
Opadła na siedzenie,
rzucając na miejsce obok swoją torbę w końcu umawiali się, że zarezerwuje je
dla niego. Przez jeszcze kilka minut stali i czekali, na inny pośpieszny
pociąg, który powinien być przed nimi, a następnie ruszyli. Sky cieszyła się,
że przez to iż pierwsza wtargnęła do pociągu w tłumie wsiadających zgubiła Ann.
- Tu jesteś – usłyszała
nad głową, podniosła ją przeczesując palcami włosy i lekko uśmiechając się na
widok Nialler.
- Cześć – zabrała swoją
torbę kładąc ją na kolana, dzięki czemu chłopak mógł usiąść.
- Jak się czujesz w
poniedziałek rano?
- Fatalnie? Jak każdy
młody student – jęknęła zerkając w okno. Tego dnia było wyjątkowo ciepło jak na
jesień, która jeszcze trwała. Został miesiąc do Bożego Narodzenia, jednak wcale
nie było tego widać. Może oprócz wystaw sklepowych i przecenach w wielkich
marketach i centrach handlowych. Dla Sky ważna w święta była atmosfera rodzinna
– przede wszystkim, ale nie mogło też zabraknąć mrozu i tego uroczego białego
śniegu za oknem.
Usłyszała śmiech
chłopaka i zrozumiała, że znów udało jej się totalnie odpłynąć. – Zapowiada ci
się ciężki dzień?
- Niee.. Chyba nie, nie
wiem – westchnęła nie odrywając wzroku od mijających drzew. W jej głowie chyba
wciąż siedziały słowa Ann. Spojrzała na Nialla, który siedział tak blisko niej,
że stykali się ramionami.
- Robisz coś dziś po
zajęciach? Możemy gdzieś iść? – zapytał patrząc na nią swoimi błękitnymi
szeroko otwartymi oczami. Skyler przełknęła ślinę, sama nie wiedząc czemu
poczuła się dziwnie, jakby pod odstrzałem jego spojrzenia, które mimo swojej
łagodności skrywały coś jeszcze. – Co to za mina? – zaśmiał się sam jakby
trochę nerwowo dodając zaraz potem – Chciałbym po prostu o czymś z tobą
porozmawiać – jego dłoń wpierw zatrzymała się w powietrzu tuż nad jej nogą, a
zaraz potem delikatnie ją dotknął. Skyler tylko wstanie skinąć głową a
następnie przez wszystkie zajęcia myśleć właśnie o nim i o ich następnym
spotkaniu.
NIE SPRAWDZONY :)
Witam was serdecznie w wieczór sobotni. Na szczęście nie pali mi się już aż tak bardzo, jednak wciąż pali. Zostały mi 3 egzaminy i to te praktycznie najważniejsze, więc nie mam pojęcia kiedy będzie następny rozdział. Nie chciałam was jednak zostawić tutaj długo bez niczego. :)
Naprawdę nie wiem, co mam wam jeszcze powiedzieć, po prostu jak zwykle podziękuje i będę miała nadzieję, że z niecierpliwością będziecie czekać na kolejny! :3
+ Możecie pisać na tt #trainff ze swoimi ulubionymi cytatami, odczuciami, nawet pytaniami
++ Mój tt jeśli chcielibyście się skontaktować: @Reniferowa_
;***
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, że tak krótko, ale dzisiaj prawie zemdlałam... <3
Kocham to *_*. Mam nadzieję, że ta Re to jednak jakies kłamstwo czy cos w tym stylu.
OdpowiedzUsuńJeju jak cudownie! HEJ! Ann odczep się wreszcie! I jaka Re ja się pytam?! Ann definitywnie kłamała ... prawda?
OdpowiedzUsuńNo i Niall ,jeju ich relacja jest taka cudowna ! Po prostu nie mogę doczekać się nexta,jestem mega ciekawa o czym będą rozmawiać ! Mam nadzieję ,że wkrótce cała sprawa z Re się wyjaśni,a rozdział będzie jak najszybciej *o*
Dużo weny +pozdrawiam :D