Wszystkim
było przykro z powodu ostatniej nocy wspólnej nad morzem. Wiedzieli, że wiele
się zmieniło. Każdy dzień wniósł coś nowego, nauczył, pozwolił poznać, uwierzyć
i zaufać, a nawet przyznać się do błędów. Choć może nie, raczej naprawił go, a
to jest ważniejsze. Skyler jednak nadal czuła niepokój, ponieważ zdawało jej
się, że robi to tylko dlatego, że chce mieć go dla siebie, a przecież on też
chciał ją mieć.
-
Wiesz co? – szepnęła cicho wspinając się na palce. Czuła jak jego ciepła dłoń
wślizguje się w jej i splata razem. Uśmiechnęła się zerkając na nie i stając
normalnie, gdy poczuła jego spojrzenie na swojej osobie, jej radość zblakła –
Jestem egoistką – westchnęła cicho, a chłopak zmarszczył brwi nie rozumiejąc –
Ponieważ tylko z tobą potrafię odnaleźć wielki wóz.
-
To nie egoizm – odpowiedział po chwili ciszy nie patrząc już na nią i mocniej
ściskając jej rękę, aby nie przyszło jej nawet na myśl uciec od niego. Oboje spojrzeli
w niebo. – Potrafimy odnaleźć go razem, bo pewnie w ten sam sposób postrzegamy
wszechświat. I to jest piękne.
Ostatni, dziękuje. <3
@Reniferowa_
Chciałabym, żeby naprawdę wszyscy, który czytali napisali choćby słowo. Mimo, że nie poświęciłam tyle czasu ile chciałam, włożyłam dużo serducha. Mimo, że WW i Train, jest kompletnie nie doskonałe, to jednak jest częścią mnie i coś znaczy.
Naprawdę wam dziękuje, że czytaliście, że wam się spodobało i tak bardzo byliście za Sky i Niallem :)
A teraz w ramach reklam zapraszam do innych moich opowiadań - tych trochę dłuższych jak na razie. Ponieważ ja mam przerwę od pisania, tłumaczenia - wy możecie nadrobić czytając :D Całuję! :)X
Nienawidzę jak coś się kończy. Ale trzeba przyznać, że końcówka ci się udała. Mimo że jest krótka to myślę, że ma przekaz. Cóż nie umiem się chyba bardziej rozwinąć. Będę czytać jeśli jeszcze zamieścisz tutaj jakieś opowiadanie. Życzę weny ;)))))
OdpowiedzUsuńBędę tęskniła za tą historią ale wszystko kiedyś się kończy a te zakończenie jest naprawdę cudowne. W twojej twórczości jest tyle piękna, że nie wiem nawet czy da się to opisać:)
OdpowiedzUsuńCzadowe szkoda ze to ostatni :(
OdpowiedzUsuńGabrysia :*